Strony

niedziela, 25 stycznia 2015

"Lśnienie" - Stephen King

Okładka książki LśnienieAutor: Stephen King
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 26 marca 2009
Ilość stron: 520


       To nieludzkie miejsce czyni z ludzi potwory...
           
                       cyt.:"Lśnienie"- Stephen King


         Stephen King od wielu lat zachwyca czytelników swoim literackim talentem. Każda jego kolejna książka trafia na szczyty list bestsellerów, a wytwórnie filmowe walczą o prawa do jej ekranizacji.
Pisarz nie od razu był sławny i bogaty. Pracował w miejskiej pralni, był nauczycielem, a droga do pisarskiej kariery też nie była taka prosta. Można by ją porównać z amerykańskim mitem, od pucybuta..., od przemysłowej pralni do Mistrza literatury.

Stephen King nazywany jest Mistrzem Horroru, choć to tylko jeden z wielu gatunków literackich, jakimi się posługiwał. Pisał opowiadania, nowele, eseje, poradniki, scenariusze filmowe, teatralne.
Wierni czytelnicy pisarza przeczytali wiele jego książek, czekając z utęsknieniem na każdą kolejną. Są, z pewnością, jeszcze tacy, którzy, jak ja, boją się tego gatunku. Przeczytajcie zatem "Lśnienie", może zabrzmi to paradoksalnie, ale wszelkie obawy, lęki, strach przed Kingiem okażą się nieaktualne.

   Tytułowe lśnienie-jasność, to dar, jakim został obdarzony pięcioletni Danny. Widział to, co niewidzialne dla innych, przewidywał to, co miało dopiero się wydarzyć. Był wyjątkowy. Czy był taki za sprawą czepka, w którym przyszedł na ten świat? Wpadał w chwilowy trans, podczas którego tracił  kontakt z rzeczywistością i nawiedzał go iluzoryczny przyjaciel Tonny- "niewidzialny towarzysz zabaw." Tonny pokazywał mu różne rzeczy, złe rzeczy, które zdarzą się w przyszłości. Przestrzegał go.

   Danny jest synem Jacka i Wendy Torrance'ów. Stanowią "trójjedność". Są ze sobą zżyci, kochają się, boją o siebie nawzajem. Patrzymy na ich codzienne zmagania, radości i zmartwienia przez pryzmat ich osobnych spojrzeń, przemyśleń, z trzech różnych płaszczyzn. Ten zabieg wzbogaca konstrukcję narracji i kreuje wyrazisty obraz życia tej, wydawać by się mogło, zwyczajnej, normalnej rodziny.

  Ojciec Danny'ego, Jack Torrance, stracił właśnie posadę nauczyciela angielskiego w szkole, główne
źródło ich utrzymania. Pisanie sztuk teatralnych też nie idzie mu najlepiej. Coraz częściej ogarnia go gniew. Stara się zapanować nad swoim zachowaniem, które zniszczyć może wszystko, co kocha najbardziej.
Przyczyną tych niepowodzeń i jego niemocy jest alkohol, w sidła którego wpadł już wcześniej. Walczy ze swoim nałogiem, agresją, wyrzutami sumienia. Bo przecież nie chciał pobić swojego ucznia, za to tylko, że się jąkał. Chciał nawet mu pomóc. Tak, jak nie zamierzał złamać ręki synowi.

   Wendy, a właściwie Winifreda, kobieta spokojna, zajmująca się domem, podejmuje ważną decyzję, dobrą dla niej, dla dziecka, może i dobrą dla jej męża. Chce rozwodu. Czeka na odpowiedni moment, by o tym powiedzieć mężowi. Niepokoją ją jednak sny, w których widzi zatroskaną twarz matki i własny ślub.

   Danny, zdolny odczytywać myśli rodziców, konfrontując je z ich zachowaniem, przewiduje "złe rzeczy". Bardzo boi się rozwodu rodziców. A ojciec coraz gorzej radzi sobie ze swym narastającym gniewem, z emocjami i z samym sobą.
Nagle wszystko może się odmienić. Jack otrzymuje propozycję pracy jako dozorca w hotelu "Panorama". Hotel położony jest wysoko w górach i przez sezon zimowy będzie zamknięty dla gości. W opustoszałym hotelu zamieszkuje ich trzyosobowa rodzina. Z każdą chwilą zdaje się, że nie są tu tak zupełnie sami...

"Każdy duży hotel ma swoje skandale. I każdy duży hotel ma swojego ducha. Dlaczego? No bo ludzie przyjeżdżają i odjeżdżają. Czasem ktoś...

Panuje tu tajemnicza i mroczna atmosfera.
Poprzez telepatyczne, wizjonerskie moce chłopca i demony ojca odzywa się makabryczna historia tego miejsca.Tu sprawują władzę siły nieczyste, złe rzeczy, świadkowie krwawych porachunków świata przestępczego. Nadal żyją w zakamarkach, w ścianach i zagrażają nowym mieszkańcom.
Czy demonom hotelu zależy na kimś szczególnie? Próbują posiąść Jacka, kusząc go całą siłą, by znów pił i robił "złe rzeczy". A może najbardziej zależy im na wyjątkowym dziecku, które widzi teraz coraz więcej, całe zło, które nadchodzi i przed którym musi się chować i uciekać?
 Wraz z narastającym napięciem grozy działa i rozwija się wyobraźnia.

  Stephen King szczegółowo opisuje czynności, przemyślenia, spostrzeżenia bohaterów.
 Ukazując w ten sposób idealnie ich portrety psychologiczne, perfekcyjne studium ludzkiego umysłu z jego mrocznymi zakamarkami. I to jest klucz do istoty świata, jaki pisarz kreuje w powieści. Klucz do świadomości, co czyni z ludzi potwory? Zagłębia się mocno w przeżycia każdego z nich, w te dawne, najstarsze, których jednak nie da się zapomnieć, które wciąż są obecne, żyją i potrafią przyjąć niebezpieczną postać.
"Niebezpieczeństwo może ukryć się wszędzie. Nic nie jest pewne i postanowione na zawsze."

Pisarz do codziennego życia przenosi mrok zamczysk, lochów, miejsc tajemniczych, odosobnionych. Mrok ten przenika ludzki umysł i duszę.
"Lśnienie" to książka z bardzo ciekawą opowieścią, głęboko psychologiczna, głównie o chorobie alkoholowej, która jest sprawcą "złych rzeczy", demonów, groźnych dla nas samych i naszych najbliższych.
Wierność konwencji horroru i literatury grozy, jaką sobie obrał Stephen King, stanowi o jego fenomenie. Tą konwencją wyznaczył kanon rozwoju współczesnej literatury światowej i swoje w niej miejsce.

Zapraszam na mój fanpage na facebooku: https://www.facebook.com/myslirzezbioneslowem

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz