Tytuł: Daisy i Cesarz
Autor: Dorota Ponińska
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2025-09-24
Ilość stron: 320
Nie mogąc wyjść z podziwu, z głębokiego zachwytu nad najnowszą powieścią Doroty Ponińskiej "Daisy i Cesarz. Wszystkie namiętności księżnej", muszę wspomnieć, że z twórczością Autorki spotkałam się kilka lat temu, odbywając literacką podróż z trzema tomami "Podróży po miłość"- Emilia. Maria. Lilianna. Potem były kolejne: " Sekrety pani pułkownikowej', "Romantyczni", "Romantyczni w Paryżu", "Romantyczni zesłańcy", jak i "Maria. Dziesięć dni z życia Konopnickiej". Wszystkie równie fascynujące, zawierające opowieści o niezwykłych bohaterach na tle wydarzeń historycznych czasów, w których żyli. Pisarka w swoich utworach dowodzi, że różnorodność kultur, cywilizacji i obyczajów to największe bogactwo świata.
Księżna Daisy... Kim była arystokratka z Walii, która została panią na zamku Książ? Nazywała się Maria Teresa Oliwia Hochberg von Pless, z domu Cornwallis-West. Pochodziła z angielskiej arystokracji, niezbyt zamożnej, ale skoligaconej z największymi rodami królewskimi. Powiało wielką historią, bowiem taka właśnie jest tłem do przedstawienia nam tej niezwykłej kobiety. Księżna, urokliwa i piękna wychodzi z ram portretu, by stać się żywą, z krwi i kości postacią, by oprowadzić nas po ścieżkach swojego życia. Księżna wychodzi też ze sztywnych ram konwenansów i pokazuje swoje ludzkie wrażliwe oblicze. Jako młodziutka dziewczyna musiała porzucić swoje marzenia. Uzdolniona muzycznie, chciała śpiewać. Nie została jednak primadonną florenckiej opery, gdzie pobierała lekcje śpiewu, szybko wkroczyła w świat londyńskiej socjety. Wcześnie została wydana za mąż za niemieckiego księcia Hansa Heinricha XV Hochberga. Bogato, ale niezbyt szczęśliwie . Małżeństwo to było korzystną partią, według jej matki, ratowało sytuację materialną ich rodziny.
Daisy słynie z nieprzeciętej urody, inteligencji, uroku osobistego. Od dziecka nazywają ją, zgodnie z jej życzeniem Daisy, czyli stokrotka. Tryska radością, spontanicznością, zaraża niewymuszonym uśmiechem. To fascynujące, z jaką starannością, wnikliwością Dorota Ponińska ukazuje postać swej bohaterki, podkreślając nie tylko portretową piękność, a całą jej psychologiczną głębię. Odsłania także najskrytsze zakamarki wrażliwej ludzkiej duszy. Postać Daisy staje się żywa, skłonna do zwierzeń, do ujawniania swych poglądów, przemyśleń, wyrażania swych emocji i uczuć, bogatych w różne odcienie blasków, mroków, żali ,bólu. Taki efekt dowodzi tylko temu, jak mrówczą pracę wykonała Autorka, śledząc liczne źródła informacji, zgłębiając treści listów, pamiętników, zapisków. To bardzo fascynująca, ale i mozolna praca.
Miejscem, gdzie ma spełnić się obiecana nowo poślubionej Daisy bajka jest Śląsk, posiadłości w Pszczynie i zamek Książ. Wielkie bogactwo, no i korona od teścia z tytułem Księżnej Świętego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego. To wszystko wprowadza ją w stan zdziwienia, zawstydzenia, zażenowania. No i ta przesadna ilość służby. W nowej rzeczywistości nie czuje swobody, szczęścia, a rozczarowanie, smutek i zagubienie. Jej poczucie estetyki, jej gusta i upodobania bardzo różnią się od tych, jakie zdradza jej mąż. Ich światy są skrajnie kontrastowe. Daisy nie odpowiada codzienność zarządzana według regulaminu, pod linijkę. Nienawidzi niemieckiej bezsensownej etykiety i zimnych zasad. Nie przestrzega ich. Jej zachowanie na każdym kroku podlega krytyce niemieckiej socjety i uznawane jest za przesadnie swobodne, nie jak przystało na niemiecką księżnę, a raczej, jak ją czasem postrzegano "angielską rebeliantkę". Tak bardzo różni się ze swą angielską naturą od niemieckich kobiet, które boją się odezwać z jakąś swoją poglądową myślą. Daisy, choć odważna, postępowa, charyzmatyczna, czuje się wyobcowana. W jej życie wkrada się samotność. Do głosu dochodzą jej pasje, namiętności, wrażliwość. Bardzo dotyka ją ludzka bieda. Szuka sposobów, by iść z pomocą potrzebującym, w przeciwieństwie do jej męża, który uważa, że tak właśnie świat jest urządzony, należy postępować po "książęcemu", nie jak ona po ludzku. Daisy, pomimo wszystko, pozostaje sobą. Organizuje święta bożonarodzeniowe dla biednych, otwiera dla nich drzwi swojej posiadłości. Jest prekursorką w działalności społeczno - politycznej. Odważnie wypowiada swoje poglądy przed władcami świata, czy to kanclerz, czy cesarz, nikt jej nie krępuje. Swoją działalnością zaskarbia sobie wdzięczność lokalnej społeczności. Daisy rozkwita, ze skromnej stokrotki w różę o bogatej kolorystyce. Wykorzystuje swoje koneksje i stara się wpłynąć na decydujących o losach świata, nawet na samego cesarza Wilhelma II, aby nie dopuścić do wybuchu wojny. Jako kosmopolitka i pacyfistka zawsze dbała o najlepsze relacje między narodami, zwłaszcza pomiędzy jej ukochaną Anglią, a Niemcami, względem których pozostawała lojalna. Jeśli jednak rusza machina wojenna, nic jej nie powstrzyma, żadna dyplomacja nie dociera do umysłów, ani serc polityków, monarchów. Działają jakieś niepojęte siły. A jak już się machina rozpęta..., to trwa wojenny amok. Wielka wojna zmieniła oblicze świata. Wielka wojna zmienia totalnie życie Daisy. Nic już nie było takie samo.
"Arystokracja, która sądziła, że niezmienność jej pozycji jest równie naturalna jak słońce wschodzące co rano, zaczęła blednąć w świetle nowej epoki." (Marcel Proust, W stronę Swanna)
Co działo się z Daisy podczas wojny, jaką działalność podjęła, by znów iść z pomocą innym ludziom...?, to wszystko znajdziecie na kartach tej fascynującej powieści. Jestem pod ogromnym wrażeniem stylu, umiejętności pisarskich Doroty Ponińskiej. To piękna historyczno biograficzna książka, przybliżająca nam obraz Europy przełomu XIX i XX wieku, wielką historię oraz życie jednej z najbarwniejszych postaci tego okresu, jej nieustającą walkę o drugiego człowieka o samą siebie w niełatwym świecie. Gorąco polecam!
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz