poniedziałek, 19 maja 2014

"Kto wyłączy mój mózg ?"- recenzja książki

Autor: Joanna Opiat- Bojarska
Wydawnictwo: Wydawnictwo Zysk i S- ka
Data wydania: 11 października 2011
Ilość stron: 380



Moje bezwładne ciało, niczym zwiędły kwiat, upada na podłogę...


                    Cyt.: "Kto wyłączy mój mózg?"- Joanna Opiat- Bojarska


       Joanna, współczesna, trzydziestoletnia kobieta, mknie z niemałą  prędkością po swej autostradzie życia. Wyznacza sobie wciąż nowe, ambitne cele, do których pośpiesznie dąży. Posiada też marzenia i entuzjazm, pozwalający wierzyć w ich realizację. Kariera zawodowa, kochający mąż, dwuletnia córeczka i zwykła codzienność, tworzą jej szczęśliwą stabilizację. A energia, przebojowość i wrodzony optymizm dają jej poczucie, że "cały świat leżał w zasięgu mojej ręki". Na nic więc nie ma za dużo czasu, a już na pewno nie na to, żeby chorować.
      "Wszyscy gonimy za pieniądzem, za sukcesem, byle szybciej, byle więcej."
    Rozprawiła się zatem z infekcją, zwykłym wydawałoby się przeziębieniem, w dwa dni, by wrócić do pracy, by zatroszczyć się o męża i córeczkę, którzy też w tym czasie chorowali.
       Plany, plany, plany...
Czy wszystko jesteśmy w stanie zaplanować? Czy jesteśmy zdolni przewidzieć, że coś może nasze plany zmienić?
       Joanna z powieści, to sama autorka, to Joanna Opiat- Bojarska- odpowiada nam na te pytania.
Musiała zatrzymać się, bo na jej autostradzie szybkiego ruchu, niczym kłoda, pojawił się dziwny obiekt. Zespół Guillaina- Barrego(GBS). Choroba z każdą chwilą odbierała jej kontrolę nad własnym ciałem, uniemożliwiając chodzenie, wykonanie najprostszego ruchu, ostatecznie przykuwając na długi czas do szpitalnego łóżka. Bardzo rzadka choroba. "Układ immunologiczny zaszalał i potraktował własne komórki jak intruzów".
"Co zrobiłam źle?"
"Ale jak długo?"
"A kiedy wyjdę do domu?"
       W jednym momencie Joanna musiała przewartościować swoje ambicje, plany, marzenia.
I choć nie może sama przewrócić się z boku na bok i jest przerażona swoją niemocą, dzielnie zmaga się z wciąż postępującą chorobą. Jest wzorcową pacjentką, słucha z uwagą swoich rehabilitantów i walczy sama ze sobą, z nieposłusznymi mięśniami, ze swoim mózgiem. Walczy o każdy swój samodzielny, precyzyjny ruch, o każdy samodzielny krok.
          Co jest źródłem jej determinacji? Joanna na szczęście nie została sama. Miłość i przyjaźń, te wszystkomogące siły, wspierały ją w dramatycznych chwilach. Ona sama chce jak najszybciej wrócić do domu, do najbliższych. Musi zatańczyć na ślubie swojej najlepszej przyjaciółki Moniki.
        Los niezwykle ciężko doświadczył Joannę. Zwykłe codzienne czynności stały się ciężarem, którego sama nie była w stanie dźwignąć. A jednak...Nie daje za wygraną. "Oswaja zastaną rzeczywistość".Mocuje się. "Teraz najważniejsze to znokautować przeciwnika". Z humorem i dystansem relacjonuje swój pobyt w szpitalu, ukazując jednocześnie dzisiejsze realia służby zdrowia.
        Książka Joanny Opiat- Bojarskiej jest wielowątkowa. Pisarka, ze swej nowej perspektywy, analizuje wcześniejsze wydarzenia ze swojego życia. Istotne, dużo dla niej znaczące. Relacje z bliskimi, próba, której została poddana przyjaźń, pięknie rodząca się miłość, macierzyństwo- te emocjonujące przeżycia stanowią o tym, jakim człowiekiem jest Joanna dziś. Są też motorem napędzającym  do podjęcia się tak trudnego wyzwania, jakim jest ta nieprzewidywalna choroba. Z uporem i nadzieją pokonywała dystanse, nie tylko te mierzone w metrach, w ilościach kroków, a raczej szurnięć nogami, ale i te, które trudniej wymierzyć. Usilnie chce powrócić na swoją autostradę i nadrobić stracony czas.
"Z ogromnym lękiem patrzę na poruszających się ludzi. Wszyscy poruszają się z ogromną prędkością. Nie wiem, czy przypadkiem nie wpadnę im pod koła". 
          Joanna, swą niezwykłą siłą ducha, udowadnia, że nigdy nie należy rezygnować, że nigdy nie można się poddawać. Niewątpliwie pokonała bardzo wyboistą drogę. Cierpiała...Bolało...Chwilami chciała być nieświadoma tego wszystkiego. Na szczęście- nikt nie wyłączył jej mózgu.On wszystko "odnotowywał", rejestrował i dzięki "odzyskiwaniu danych", możliwym stał się ich przekaz najpierw Joannie, a następnie nam czytelnikom. Ta lektura jest pouczającą lekcją pokory - przede wszystkim. To, czego dokonała Joanna wcześniej dla samej siebie, teraz ma niezwykłą moc sprawczą i jest wsparciem dla innych, w podobnych sytuacjach.
           Joanna Opiat- Bojarska, nie tracąc poczucia humoru, uważa, że książka, którą napisała jest skutkiem ubocznym, powikłaniem, po przebytej dziwnej, dotąd nieznanej jej chorobie, jaką jest (GBS). Książka "Kto wyłączy mój mózg?" jest debiutem literackim pisarki. Jest więc początkiem jej silnego uzależnienia, jakim jest pisanie w ogóle. A ona wcale nie podejmuje walki z tym nałogiem. A ja trzymam kciuki, by jak najdłużej w nim trwała.

Zapraszam na mój fanpage na facebooku: https://www.facebook.com/myslirzezbioneslowem

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz