Autor: Jarosław Kamiński
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 18 stycznia 2012
Ilość stron: 544
W KONKURSIE na recenzję miesiąca kwietnia wygrywa recenzja książki "ROZWIĄZŁA" Jarosława Kamińskiego, nadesłana przez Jolantę Domagałę. Serdecznie gratuluję i zapraszam do lektury.
Recenzja Konkursowa nr 2
Recenzja „Rozwiązłej” Jarosława Kamińskiego
autor recenzji: JOLANTA
DOMAGAŁA
Powieść p.t. „Rozwiązła” Jarosława Kamińskiego to jego
debiut powieściowy, a zarazem jedna z lektur, które wzbudziły mój zachwyt i
podziw. Książka ta wykuła sobie w mojej
świadomości jakąś tajemniczą przestrzeń , w której pewnie pozostanie na zawsze,
bo nie sadzę bym potrafiła kiedykolwiek o niej zapomnieć…
Jest dokładnie taka, jak lubię – blisko człowieka, w
znaczących momentach jego życia, wydobywająca na światło dzienne jego
tajemnice, emocje, uczucia, wywracająca mu życie do góry nogami, albo odwrotnie
– przywracająca go do pionu. Wszystko oplata jakaś magia, są odniesienia do
historii, filozofii, religii. Jest klimat, jest liryzm, a czasem ostry pazur.
Autor nie boi się drastycznych scen ukazujących okrucieństwo wojny czy
niszczenie ludzi przez komunistów w ramach „budowania nowego porządku”. Odważnie
przedstawia również seksualność swoich bohaterów.
Fabuła książki utkana jest z historii życia kilku osób, z
których w moim odczuciu najważniejsze są dwie kobiety – matka i córka - Hanna
Rogala vel Chaja Goldfarb i Zofia Rogala. Tak bliskie a jednocześnie zupełnie
obce i nieznane. O dziejach Hanny dowiadujemy się pośrednio – z dokumentów, z
przekazu zakonnic, z anonimów znalezionych w aktach, wreszcie z przekazu
Edwarda Czerskiego - postaci tyleż ciekawej co kontrowersyjnej i bardzo ważnej
z punktu widzenia opowiadanej historii. Losy Zofii śledzimy bezpośrednio. Hanna
i Zofia choć fizycznie i mentalnie do siebie bardzo podobne – nie znają się,
obie są osieroconymi dziećmi wojny i czasów nienawiści. Poszukują swej drogi,
namiastki normalności, czegoś, albo raczej kogoś przy kim znalazłyby oparcie,
swój upragniony azyl. Czy jednak jest to możliwe? Zwłaszcza, że trafiają na
czarne dziury w historii. Holokaust, marzec’68. No i na panów z rodziny
Czerskich…
Nie mogę nie wspomnieć o Zofii – polubiłam tę postać i dużo
o niej myślałam. Wychowała się w domu dziecka, nie miała szansy zaznać ciepła
rodzinnego domu . Przeciwnie – przecierpiała wiele - gwałt, upokorzenia,
wyobcowanie. Znalazła się o włos od stoczenia w przepaść. By wyrwać się z kraju
i bezsensownego, jej zdaniem, życia, była gotowa handlować własnym ciałem.
Przypadek ją uratował. Przypadkiem też trafiła na książki, które stały się dla
niej sposobem na ucieczkę od męczącej rzeczywistości. Po opuszczeniu domu
dziecka ciągle goniła za czymś nie do końca sprecyzowanym, ulotnym. Szukała…
Kiedy spotkała młodszego od siebie o dziewiętnaście lat Adama Czerskiego , w
dodatku początkującego homoseksualistę, nie spodziewała się, że związek z nim
zmusi ją do zainicjowania prywatnego śledztwa, do rozpoczęcia poszukiwań prawdy
o sobie samej. I że ta prawda będzie tak wstrząsająca…
O niezwykłej urodzie „Rozwiązłej” stanowi, w dużej mierze,
przepiękna narracja, zastosowanie czasu teraźniejszego, bardzo długich,
wielokrotnie złożonych zdań, wymagających, co prawda skupienia i uwagi, ale za
to jakże zachwycających i wręcz uzależniających. Zetknęłam się tu również z
czymś w rodzaju „białej prozy”. Autor zrezygnował z większości znaków
interpunkcyjnych. Dodatkowym atutem powieści jest bogactwo metafor. Mamy tu liryzm na najwyższym
poziomie, który sprawia, że czytanie „Rozwiązłej” sprawia ogromną przyjemność.
Podsumowując warto podkreślić, że Jarosław Kamiński podarował czytelnikowi niebanalną książkę o potrzebie życia w prawdzie, o dążeniu do znajomości własnych korzeni. Również o „chichocie” historii, która niestety bywa złośliwa w swojej chęci do powtarzania się czy, jak kto woli, do zataczania koła. Gorąco polecam „Rozwiązłą” – wyjątkowo udany powieściowy debiut Jarosława Kamińskiego.
Książka intrygująca a recenzja świetna. Zachęca do sięgnięcia po książkę.
OdpowiedzUsuń